OŚWIADCZENIE PRZEWODNICZĄCEGO RADY I ZARZĄDU DZIELNICY XVI W ZWIĄZKU Z INFORMACJAMI POJAWIAJĄCYMI SIĘ W MEDIACH DOT. PRZEBIEGU SESJI W DNIU 26.01.2017 R.
W dniu 19 grudnia 2016 r. na posiedzeniu Zarządu Dzielnicy XVI Bieńczyce Zarząd, który obradował w pełnym składzie, jednogłośnie podjął decyzję, że nie planuje przeznaczać jakichkolwiek środków na Dzielnicowy Budżet Obywatelski w 2018 roku i dlatego nie przygotuje stosownej uchwały w styczniu 2017 r. Protokół z tego posiedzenia jest jawny i został opublikowany na ogólnodostępnym BIP Kraków, to znaczy, że nie tylko radni, ale również każdy mieszkaniec Krakowa i nie tylko Krakowa mógł i wciąż może się z tym protokołem zapoznać. Radni w rozmowach byli też informowani o naszej decyzji. Rozmawiałem również z mieszkańcami, z moimi wyborcami i ich o tym informowałem. Nikt nie protestował, a wręcz przeciwnie moje zastrzeżenia i obawy, o których wielokrotnie informowałem, przyjmowali ze zrozumieniem i akceptacją. W tej sytuacji decyzja Zarządu nie mogła nikogo zaskoczyć i była na tyle wcześnie podana, że jeśli ktoś z radnych sam chciałby złożyć stosowną uchwałę w tej sprawie, to miał na to wystarczająco dużo czasu, gdyż sesja w styczniu wyznaczona była na dzień 26, a projekty uchwał można było składać do biura Rady do 20.01.2017 r. Pomimo tego nikt z pośród 21 radnych takiego wniosku nie złożył, tym samym mam prawo przypuszczać, że nikt z radnych nie był zainteresowany przeznaczeniem środków na ten cel. Pamiętajmy, że również grupa 50 mieszkańców może złożyć projekt uchwały. Nikt takiego projektu nie złożył, dlatego na sesji w dniu 26.01.2017 r. nie było w porządku obrad projektu uchwały dotyczącej przeznaczenia środków na BO. Nie była przewidziana również dyskusja na ten temat. Na obradach obecni byli radni Dzielnicy, przyszli również goście, którzy nie byli zaproszeni przez radnych. Ponieważ każdy może uczestniczyć w sesji, dlatego zapewniliśmy każdemu możliwość uczestniczenia w miarę możliwości w najlepszych warunkach. Każdy miał krzesło, by usiąść, mógł się napić kawy, herbaty czy wody mineralnej, a nawet poczęstować się ciastkiem. W porządku obrad do procedowania było kilka ważnych uchwał podejmowanych na wniosek wydziałów Urzędu Miasta Krakowa, gdzie mamy określone terminy na wydanie swojej decyzji, dlatego jako Przewodniczący musiałem zapewnić taki przebieg sesji, aby podjąć stosowne uchwały. Przy przedstawianiu porządku obrad wpłynął wniosek trójki radnych o dodatkowy punkt sesji, a mianowicie dyskusja nad Budżetem Obywatelskim. Ponieważ nikt nie złożył wcześniej takiego wniosku, dlatego przypuszczam, że wniosek ten został złożony wyłącznie na prośbę przybyłych gości. Wszyscy radni jednogłośnie przyjęli wniosek o włączenie tego punktu do porządku sesji i ustaliliśmy, że będzie to punkt 12 sesji, gdyż nie mogłem pozwolić na to, by zacząć od dyskusji, która jak przypuszczałem może przerodzić się w manifestację i może dojść nawet do złamania prawa. Moje obawy były podyktowane tym, iż już wcześniej miałem sygnały, że na sesję wybierają się działacze KOD, Nowoczesnej oraz członkowie Federacji Anarchistycznej, które to organizacje kojarzą mi się jednoznacznie, gdyż mam wciąż przed oczami ich akcje spod Sejmu RP czy też spod Wawelu. Goście zaczęli protestować i zakłócać przebieg sesji, ta sytuacja bardzo mnie zestresowała. Hałas uniemożliwiał mi prowadzenie, a ponieważ mam chore gardło dlatego, aby być dobrze słyszanym musiałem przekrzykiwać zgromadzonych. Kilka osób nie chciało się uspokoić, dlatego poinformowałem, że jeśli dojdzie do złamania prawa to będę musiał wezwać policję. Jako prowadzący jestem odpowiedzialny za zapewnienie wszystkim uczestnikom bezpieczeństwa i nie mogę doprowadzić do jakiegoś jego zagrożenia. Gdy udało się uspokoić salę podjęliśmy wszystkie uchwały z porządku obrad. Następnie zaczęła się dyskusja, gdzie zgodnie z przyjętymi zasadami w pierwszej kolejności udzielałem głosu radnym, a później gościom. Na sali było około 20 gości. W czasie dyskusji okazało się, że osób, które przedstawiły się, że są mieszkańcami Bieńczyc było 4, pozostałe osoby to członkowie Federacji Anarchistycznej, członkowie Rady Budżetu Obywatelskiego oraz mieszkańcy innych dzielnic Krakowa. Był też radny z Dzielnicy VII Zwierzyniec. Na dzień przed sesją na większości bieńczyckich osiedli na drzwiach wejściowych do klatek zostały rozklejone obwieszczenia zachęcające do przyjścia na sesję. Zaproszenie na sesję było też od kilku dni na facebooku. Pomimo tego wg listy obecności na obradach było tylko 8 osób, które wpisały się jako mieszkańcy Bieńczyc, tj. Dzielnicy, która liczy około 44 000 osób. Liczba obecnych może świadczyć o tym, iż mieszkańców nie interesuje BO z uwagi na wiele wad regulaminu BO, o których wielokrotnie pisałem i mówiłem. Po zakończeniu dyskusji grupa radnych złożyła wniosek o sesję nadzwyczajną w sprawie przeznaczenia środków na BO. Sesję nadzwyczajna wyznaczyłem na 2 lutego tj. w pierwszym możliwym terminie, bo radny to nie zawód, nie praca i każdy z nas ma zobowiązania rodzinne i zawodowe. Ja również. Wciąż uważam, że grupa radnych podpisanych pod wnioskiem o sesję nadzwyczajną, gdyby chciała przeznaczyć jakieś środki na BO, to mogła złożyć stosowny projekt uchwały tak, aby był on procedowany na sesji 26 stycznia.
Andrzej Buczkowski – Przewodniczący Rady i Zarządu Dzielnicy XVI Bieńczyce